Artur Dziambor, 37 lat, żonaty, dwójka dzieci. Nauczyciel języka angielskiego, wykładowca akademicki, właściciel szkoły językowej. Członek partii KORWiN.

Jako przedsiębiorca z kilkunastoletnim stażem w prowadzeniu własnej działalności, wiem doskonale jak bardzo uciążliwy jest

system, w którym przyszło nam żyć, ułożony za nas przez polityków wszystkich dotychczas rządzących partii.

Do Sejmu idę z programem wolnorynkowym. Chcę natychmiastowego podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 12-krotności obowiązującej minimalnej krajowej. Dzięki tej decyzji wszyscy Polacy z dnia na dzień będą otrzymywali wyższe wynagrodzenia. Docelowo chciałbym pełnej likwidacji podatku dochodowego, uznając że jest to de facto kara za pracę i przedsiębiorczość. Mam nadzieję, że i tak wielki krok da się zrobić w niedalekiej przyszłości.

Jestem zwolennikiem dobrowolności płacenia składek na ZUS. Uważam, że każdy Polak powinien móc samodzielnie zdecydować o ubezpieczeniu zdrowotnym i zabezpieczeniu emerytalnym poza państwowym systemem. W idealnym świecie wolnorynkowca nie istnieje instytucja taka jak ZUS, ale mamy konkretne zobowiązania wobec kilku pokoleń Polaków, którzy w systemie są. To z myślą o nich, chcemy doprowadzić do wielkich zmian systemowych.

Najważniejszą sprawą, którą będę się zajmował jest Bon Oświatowy. Uważam, że Polacy powinni mieć dostęp do wiedzy dziś ukrywanej, że za ich dziećmi do szkół idą pieniądze ukryte pod postacią subwencji oświatowej. Chciałbym by każdy rodzic dysponował Bonem o wartości równej tej subwencji i aby szkoły utworzyły między sobą zdrową konkurencję w zdobywaniu klienta, którym jest uczeń. Chciałbym by nauczyciele zarabiali więcej niż dziś, dzięki kompetencjom, sukcesom, innowacji w metodach nauczania. Chciałbym, by nad szkołami nie wisiał wydział oświaty w urzędzie, kuratorium wojewódzkie, ministerstwo. To rodzice powinni mieć władzę podobnie jak dziś w wyborze dodatkowych zajęć pozaszkolnych, za które muszą dopłacać.

W sferach światopoglądowych będę stał na straży ochrony życia i zasad, które wyniosłem z domu, w którym zawsze panował patriotyzm i silne przywiązanie do tradycji chrześcijańskich.